Najnowsze komentarze
Widać że ten jas13 nie siedział je...
Fajne. Ja mam SIDI GAS GREY i jest...
Buty ładne, acz widoczne przeznacz...
Jurajski_Zbych do: Zagadkowy Hyosung Karion
@se myślę - wiesz co, WT to mi w S...
se myślę do: Zagadkowy Hyosung Karion
Klon yamahy wt125
Więcej komentarzy
Moje miejsca
<brak wpisów>
Moje linki
<brak wpisów>

27.09.2015 10:28

Piesi w Polsce - uważajmy !

Czyli kolejne zmiany w przepisach.

W 2017 roku mamy mieć nowe przepisy dotyczące obowiązkowego zatrzymania się przed przejściem dla pieszych, żeby przepuścić pieszego. Wymuszenie tego pierszeństwa będzie karane. Jakoś trudno mi uwierzyć że w Polsce ten przepis ma na celu poprawienie bezpieczeństwa, bardziej wierzę, że stanie się przyczynkiem do kolejnych wielu wypisanych mandatów i co za tym idzie naszym przyłączaniem się do naprawy budżetu - ale doceniam troske ustawodawców.

Niestety w kwestii wypadków z udziałem pieszych obawiam się nic się nie zmieni, ponieważ do potrąceń nie dochodzi na wskutek nieustąpienia pierwszeństwa, no może w nielicznych przypadkach. Do najcięższych wypadków z udziałem pieszych dochodzi podczas omijania, wymijania i wyprzedzania pojazdu, który zatrzymał się aby ustąpić pierwszeństwa pieszym (I tu nie potrzeba nic zmieniać w przepisach, są za to najdotkliwsze mandaty, chodzi tylko o egzekwowanie tego prawa).

W styczniu 2015 roku w rodzinnej Częstochowie doszło do ponad 30 wypadków z udziałem pieszych i na samym terenie miasta aż 4 były śmiertelne. Pod kołami samochodów zginęło i zostało rannych ponad 10 osób. Wtedy zacząłem się bardzo uważnie przyglądać problemowi i zaalarmowany zacząłem przyglądać się swojemu, i szerzej naszemu stylowi jazdy. Otóż kierowcy wogóle nie zwracają uwagi na przejścia dla pieszych !!!! Wyprzedzanie samochodu który zatrzymał się by ustąpić pierszeństwa to na naszych kilkupasowych drogach obwodowych Częstochowy to standard ! Kierowcy wogóle nie zwracają uwagi na namalowaną zebrę, nie zdając sobie sprawy z tego że jeżeli jest zebra i coś przy niej stoi, to nawet jak nie widać pieszego (bo np my go nie widzimy) to jest to sygnał natychmiast hamuj !

Jadąc do pracy zacząłem liczyć przejścia dla pieszych i "cechować" je pod kątem bezpieczeństwa. Zacząłem hamować aby zwalniać ruch, a kilka razy przeprowadziłem akcję zapobieżenia potrąceniu w ten sposób że jadąc za samochodem, który się zatrzymał by puścić pieszego celowo szybko zmieniłem pas, żeby zahamować i zablokować przejazd pojazdu, który się nie kwapił do zwolnienia....kilka razy przypłacił bym to wjechaniem do bagażniku, ale jezuuuuu uświadomiło mi to że dookoła nas jeżdżą mordercy !

Na koniec o motocyklach - żeby zpointować ten odrobinę OT wywód. Otóż zacząłem też rozważać gdzie moto i skuterowcy popełniają błąd i skupie się na skuterach, bo sam na nim jeżdżę. Otóż manią skuterowców jest objeżdżanie samochodów stojących w korku. Tutaj jest bardzo duże niebezpieczeństwo - jak przeciskmy się między sznurkami samochodów to przy zebrze naprawdę zwalniajmy do zera, zauważyłem że piesi ośmieleni tym że auta stoją w sznurku i nic im nie grozi, radośnie przebiegają pomiędzy stojącymi pojazdami na drugą stronę i to nie koniecznie po przejściu, lecz skosem od niego.... tak potrąciłbym pieszą która robiła radosny slalomik i wybiegła zza autobusu, czyli dosłownie zza ściany... tego nie mogłem przewidzieć... na szczęście jechałem ok. 20 km/h....

Nowych przepisów nie pochwalam, bo żywię obawę że idzie to tylko w kierunku dalszej penalizacji wszystkiego i wszystkich w naszym kraju, ale apeluję UWAŻAJMY NA PIESZYCH !

Komentarze : 4
2015-10-01 23:01:17 tosyu

@loggan
To sporo mamy desperatów skoro życiem ryzykują za kase z OC ;-)

Ja jednak uważam że po prostu roztargnienie, naiwność w to że kierowca/jeździec widzi, ma refleks itd. Często komórki, zamyślanie itd.

Przepis mi się bardzo podoba ALe osobiście kompletnie go nie widzę w naszej rzeczywistości, albo i widzę tyle że martwy przepis. W zasadzie jedyne co to robi to ustawia relacje ofiara-winny w przypadku takiego zdarzenia, bez większego wgłębiania się w sprawę. Czy piesi będą wchodzić na przejście pod koła? Oczywiście, tak samo jak to robią już teraz. Czy osoby ceniące własne życie nie będą się nadal ostrożne i niczym reszta też będą się pchać? Jasne że nie. Tu nic się nie zmienia. Powtarzam, przepis jedynie mówi kto jest napewniej winnym w razie wypadku na przejściu dla pieszych.

Przynajmniej tak to widzę

2015-10-01 18:51:58 loggan

Pieszy tez musi uważać, a nie leźć samochodom pod koła. Na pieszym też ciąży obowiązek zachowania szczególnej ostrożności. Kierowca może się zagapić a pieszy ma do stracenia najwięcej.
Widząc samochód szybko jadący z podporządkowanej zwalniam będąc na głównej. Niestety - piesi widząc szybko zbliżający się samochód lezą pod koła licząc chyba na kasę z ubezpieczenia! Pewnie tak mało zarabiają, że za nic mają swoje zdrowie.
Ulica to nie chodnik! A z politykami PO, którzy myślą o tak durnym przepisie rozliczymy się przy urnie wyborczej!

2015-09-28 12:11:15 Katje

Spodziewałam się w tej notce konkluzji analogicznie jak w poprzedniej, czyli że winnymi wypadków są kierowcy, którzy jeżdżą spokojniej i zatrzymują się przed przejściami.
Oczywiście jestem zdania, żeby propagować uprzejmość i zwracać uwagę na przejścia dla pieszych. Parę razy jak byłam głupim dzieciakiem (z rodzicami, którym powinno się odebrać prawa rodzicielskie, ale czy to moja wina?) to zdarzyło mi się wtargnąć na jezdnie niemalże pod koła jadącego samochodu. Raz zostałam potrącona (na szczęście wyszłam bez szwanku). U nas niestety nie ma takiej kultury, każdemu się spieszy i ma to skutki wiadome.

2015-09-28 10:20:54 klurik

U nas odruchem jest dodanie gazu w opór jak światło się zmienia na żółte. Frajerem jest ten kto hamuje przed pieszymi (jak w Turcji, tam większy ma pierwszeństwo, sygnalizacja świetlna nie ma tu nic do rzeczy, wszyscy na nią leją z góry na dół). Zgadzam się, że policja ma głęboko w nosie patrolowanie przejść dla pieszych, wolą łąki pilnować, żeby nikt przy 110 zboża nie spłoszył.

  • Dodaj komentarz