08.07.2015 12:52
Ależ nagle wszystko przyśpieszyło...
Tak tak już jest już czeka na mnie.
Zaczęły się emocje - oj nie lubię tego w zakupach, a tutaj nagle podziało się pozytywnie, są środki, są perspektywy na zakup fajnego skuta i to w wymarzonym kolorze. Jestem po słowie i w przyszłym tygodniu realizuję zakup, Wygląda tak:
Jest śliczny. 2 tarcze, 13 koni studzonych wodą, duże opony, półka dla córki (już widzę jak będzie wskakiwała na tą półkę gdzie się stopy wstawia - "supeł" nieznośny - tak na nią mówię ;-))
Będę miał coś mocniejszego i szybszego na wodzie - to może będę podróżował, choćby jak kolega nowicjusz - narazie 50tką słabiutką to i trochę strach i wooooolnooo się jedzie. To już będzie coś. CIekawe jak przyspieszenie tego konkretnego - ale na testach zagranicznych mega chwalony skut. 110 ponoć leci na prostej. Przyśpiecha do 80 ok. Zarejestrujemy - zobaczymy.
Ach to czekanie, jeszcze conajmniej 10 dni....
Archiwum
Kategorie
- Biznes i rynek (27)
- Na wesoło (656)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)